Mój pierwszy projekt zrealizowany techniką analogową. Powstał on wiele lat temu na zakończenie policealnej szkoły fotograficznej, po której uzyskałam tytuł fototechnika 🙂
Projekt pokazujący anonimową wieś i dzieciństwo.
Wieś od zawsze mnie fascynowała. Kiedy tylko mogłam jeździłam do mojej rodziny zamieszkującej małą wieś w okolicach Raciborza. Chodziłam zawsze po strychu, odkrywając w nim niezwykłe przedmioty i fotografowałam – wszystko, co tylko wzbudziło moją ciekawość. Jako mieszczuch zawsze odnajdywałam na wsi, to czego tak bardzo brakuje mi w mieście – niespieszne życie (slow life), bycie blisko natury, spokój, wolność od pędu za czymś, a w konsekwencji inny (bardziej wyciszony) stan umysłu.
Dzieciństwo bywa różne. Czasem jest ono beztroskie i pełne radości wynikające z przebywania razem i wspólnych zabaw na łonie natury – tak przynajmniej było kiedyś. Bywa też bolesne, naznaczone piętnem krzywdy, osamotnienia i braku akceptacji ze strony innych. Mnie dzieciństwo kojarzy się jednak znacznie bardziej z tym pierwszym, stąd nazwa tego projektu. Pięknie wrócić wspomnieniami do tych beztroskich, najpiękniejszych lat…